Przejdź do głównej zawartości

Posty

Produkty od Artistick.pl 🖉

Cześć! Jakiś czas temu dostałam paczkę od Artistick.pl ✏️ znalazłam w niej... dwa oldschoolowe szkicowniki,  trzy gumki w tym gumkę do kredek! oraz zestaw 12 ołówków, a dwa z nich mają twardość 10 i 12B 😱 Tak prezentuje się zawartość paczki: Każdy artysta zwraca uwagę na wygląd materiałów, których używa. Czarny szkicownik ze złotymi napisami prezentuje się naprawdę fajnie. Jego design sprawia, że aż chce się w nim rysować. Tutaj firma Artistick trafiła w dziesiątkę, a motywacyjny napis ,,If at first you don't succeed, try, try again." wieńczy dzieła. Oba szkicowniki mają kremowy papier o grubości 100g/m ². Czarny szkicownik jest szyty i ma zdejmowaną okładkę. Oczywiście jak to ja zdążyłam go już trochę naderwać... Zaś szkicownik w kolorze Baby Blue posiada spiralę co ułatwia pracę z nim, ponieważ można okładkę podłożyć sobie pod spód. Co mi przeszkadza w tych szkicownikach? Gdy rysowałam kredkami w szkicowniku Baby Blu
Najnowsze posty

Kredki Faber-Castell Goldfaber

Cześć Kochani! Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kredek  Goldfaber od Faber-Castell .  Jeżeli mam być z Wami szczera, te kredki namieszały mi trochę w głowie. Ale zaraz Wam wszystko wyjaśnię. Zacznijmy od opakowania.  Osoby, które mają do czynienia na codzień z firmą Faber-Castell wiedzą, że co do kaset - przynajmniej tych metalowych bo z drewnianą nie miałam jeszcze do czynienia - nie ma się co przyczepić. Każde opakowanie kredek czy ołówków, które mam z tej firmy prezentuje się naprawdę dobrze. Metalowe kasety nie są wygięte. Mam tak w przypadku opakowania kredek Polycolor w zestawie ze skin tones, przez to opakowanie mi się nie domyka. W przypadku metalowych kaset od FC podoba mi się jeszcze to, że są one matowe i przyjemne w dotyku... tak, dokładnie, w dotyku. Posiadam zestaw 48 kolorów, czyli ten największy.  Tak prezentuje się kaseta z przodu: A tak z tyłu.  Na odwrocie mamy przedstawiony wygląd kredki oraz jej charakterystykę, a takż

Markery Permanentne Sharpie 🌈

Cześć! Słyszeliście o markerach Sharpie? Są to markery permanentne, które rysują po każdej powierzchni zaczynając od papieru, przez szkło, po ubrania. W moje ręce wpadł ostatnio zestaw 28 sztuk z edycji specjalnej w opakowaniu z Pawiem. Spróbuję Wam je przedstawić, pokazać co udało mi się nimi zdziałać i przy okazji Was nie zanudzić  😊 Opakowanie, które rozmiarami przypomina pudełko od pizzy prezentuje się tak: Pudełko samo w sobie sprawia naprawdę pozytywne wrażenie. Głównie przez to, że jest dość spore. Markery w środku  ułożone są w okrąg i wpinane w plastikową podstawkę. Na odwrocie opakowania mamy przedstawiony wzornik kolorów razem z grubością końcówek markerów. Wersja ,,z Pawiem" zawiera: 20 markerów z grubszą końcówką ,, FINE "  8 sztuk z cieńszą końcówką ,, ULTRA FINE " Zielony Sharpie to marker z grubszą końcówką, a żółty z cieńszą. Jak widać różnią się nieco wyglądem. Marker z grubszą końcówką jest troch